Czy na polskim rynku pracy potrzebni są cudzoziemcy? – cz. II

W 2021 r. GUS przeprowadził po raz pierwszy badanie dotyczące zapotrzebowania rynku pracy na pracowników według zawodów. W I kwartale 2021 r. ponad 20% badanych jednostek wykazało, że poszukiwało 423,9 tys. pracowników. Poszukiwani byli robotnicy budowlani i pokrewni, robotnicy obróbki metali, mechanicy maszyn i urządzeń, robotnicy w przetwórstwie spożywczym, obróbce drewna, produkcji wyrobów tekstylnych, specjaliści do spraw ekonomicznych i zarządzania, specjaliści do spraw zdrowia, specjaliści nauk fizycznych, matematycznych i technicznych, kierowcy i operatorzy pojazdów, operatorzy maszyn i urządzeń wydobywczych i przetwórczych oraz monterzy. Skala potrzeb jest jak widać bardzo duża. W związku z obawami o wypychanie z rynku pracy pracowników polskich na przełomie listopada i grudnia 2020 roku przeprowadzono w urzędach powiatowych ankietę dot. wpływu zatrudniania cudzoziemców na lokalny rynek pracy.

W ankiecie wzięło udział 311 powiatowych urzędów pracy. 68% powiatowych urzędów pracy uznało wpływ cudzoziemców na rynek pracy za raczej pozytywny i pozytywny, 21% powiatowych urzędów pracy uważa, że nastąpi wzrost zapotrzebowania na pracęcudzoziemców w ciągu następnego roku a 48% powiatowych urzędów pracy twierdzi że pozostanie na dotychczasowym wysokim poziomie, 72% nie zaobserwowało zjawiska tzw. wypychania z rynku pracy polskich pracowników w związku z powierzaniem pracy cudzoziemcom a 72% nie zaobserwowało zjawiska obniżania wynagrodzeń na lokalnym rynku pracy w związku z powierzaniem pracy cudzoziemcom.

Ze względu na pandemię i zagrożenia dla płynnego zatrudniania cudzoziemców wprowadzono przepisy, które ułatwiały ich niezakłóconą aktywność zawodową pomimo upływu okresu na który mieli dokumenty dopuszczające do rynku pracy. Pomimo pandemii zatrudnianie cudzoziemców cały czas rośnie a zjawiskiem coraz bardziej widocznym staje się dywersyfikacja przestrzenna. Z badania „Pracownik zagraniczny w dobie pandemii” przeprowadzonego w kwietniu i maju 2021 przez agencję EWL Group oraz Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego wynika, że większość pracowników zagranicznych, którzy zdecydowali się na zatrudnienie w Polsce podczas pandemii COVID-19 nie żałuje swojej decyzji i poleciłoby pracę w naszym kraju swoim znajomym. Jednak stabilizacja sytuacji epidemiologicznej i powolny powrót gospodarek europejskich do poziomów sprzed pandemii wpływa na wzrost zainteresowania migracją do krajów innych niż Polska. Badanie pokazuje, że Polska jest bardzo dobrym miejscem do pracy. To bardzo pozytywna informacja, przed prawdziwą „europejską batalią” o pracownika która z pewnością wystąpi zaraz po pandemii. Warto też pamiętać, że już blisko 30% cudzoziemców poszukiwało ofert pracy w innych krajach.
Nadal najwięcej cudzoziemców zainteresowanych jest możliwością wyjazdu do Niemiec (51 proc.) a Polska plasuje się na drugim miejscu – chce u nas pracować 48 proc. badanych.
Kolejne państwa otwierają się na migrantów z Europy Wschodniej. Chcąc zatrzymać ich w naszym kraju musimy naszą politykę migracyjną związaną z zatrudnienie uczynić dla cudzoziemców bardziej przyjazną.

Reasumując:

– nie powinniśmy mieć złudzeń, że utrzymamy wysoki rozwój gospodarczy Polski bez zatrudniania cudzoziemców;

– zapotrzebowaniu gospodarki na zatrudnianie cudzoziemców powinna towarzyszyć realizacja przyjaznej polityki zachęcającej do wyboru jako miejsca pracy naszego kraju;

– poszukując nowych zadań dla Publicznych Służb Zatrudnienia wobec zmniejszającego się bezrobocia, należy obarczać je zadaniami związanymi z prozatrudnieniową polityką migracyjną.